Elektromobilność

Odkąd pamiętam w mojej głowie istniał pomysł, aby zacząć podróżować przy użyciu najbardziej uniwersalnego nośnika energii, czyli prądu elektrycznego. Marzyłem i myślałem o skonstruowaniu pojazdu, który, by ten nośnik był wyposażony i mógł wykorzystać. Były pomysły były marzenia: – i gdy kupowałem swój ostatni samochód spalinowy marki VW Golf wszystkim mówiłem, że jest to mój ostatni konwencjonalny spalinowy samochód. Zająłem się teoretycznymi i praktycznymi aspektami projektowania takiego pojazdu, ale realia i życie sprawiło, że porzuciłem wykonanie na etapie wstępnej modernizacji pojazdu, ponieważ otworzyły mi się inne perspektywy osiągnięcia mojego celu.

Mogłem dzięki mojej pracy doświadczeniu i nabytej wiedzy osiągnąć to w inny sposób. Był to rok 2008, a rok po zakupie na targach w Genewie miał swój debiut pierwszy najbardziej popularny samochód w pełni elektryczny, czyli Nissan Leaf. Był to szczyt moich marzeń, aby taki cud techniki mieć. Wtedy miałem przeczucia i zamiar, że za 10 lat będę takim pojazdem już podróżował. Minęło 12 lat i taki pojazd stał się w moim życiu rzeczywistością. Zrealizowałem swoje zamiary, czyli nabyłem samochód elektryczny Nissan Leaf II z baterią 40 KWh. Tak rozpocząłem swoją realną przygodę z elektromobilnością, bo ta w mojej głowie i marzeniach trwa odkąd miałem styczność z prądem, czyli od początku mojego życia. Od roku 2020 przejechałem samochodami elektrycznymi 85 000 km, podróżowanie elektrykiem zmieniło moje życie na spokojniejsze, mam czas w czasie podróży na zobaczenie. Otaczającej nas rzeczywistości, zobaczenie świata, a nie tylko przemieszczanie się po drodze przy użyciu samochodu.

Obecnie mam w użytkowaniu dwa samochody elektryczne do pracy w firmie Nissan VAN ENV200 bateria 40 KWh oraz Nissan Leaf + 62 KWh. Etap samochodu spalinowego w moim życiu dobiegł końca w dniu zakupu pierwszego samochodu elektrycznego.